Dobrze jest mieć coś wyszyte w zapasie, jak się normalnie wyrobić nie można.
Dawno temu w ramach testowania pierwszego wzorka do salu w ciemno wyszyłam ten hafcik, ale go nie pokazywałam, żeby uczestniczki salu miały niespodziankę :)
Bardzo się mi teraz przydał i w końcu go zagospodarowałam, przy okazji wyszedł mały recycling starej kartki. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Strony
▼
wtorek, 30 kwietnia 2019
sobota, 20 kwietnia 2019
piątek, 12 kwietnia 2019
209. Kurczaki
Wiosna przyszła, a u mnie się takiego drobiazgu namnożyło:)
Bardzo psotne te kurczaki, chowają się to tu, to tam, a najchętniej gdzie coś zielonego :)
Na podwórko ich nie wypuściłam, bo od rana sypie u nas śniegiem. Ale za to powędrowały z dzieciakami do szkoły i tak się im tam spodobało, że już żaden do domu nie wrócił. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo psotne te kurczaki, chowają się to tu, to tam, a najchętniej gdzie coś zielonego :)
Na podwórko ich nie wypuściłam, bo od rana sypie u nas śniegiem. Ale za to powędrowały z dzieciakami do szkoły i tak się im tam spodobało, że już żaden do domu nie wrócił. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
piątek, 5 kwietnia 2019
208. Pokrewne dusze - osłona 4.
Bardzo, ale to bardzo mizerne postępy w moim kolosie.
Trochę to wina tej wielkiej czarnej plamy, a trochę mojego niechciejstwa :)
Tak się mi nieciekawie porobiło, że nawet haft nie pomaga na nadmiar stresu. Bo ja przecież tylko "w biurze siedzę, kawkę popijam i papierki przekładam", wwwrrr!
Dlatego teraz wieczorami nie wyszywam, tylko zakładam słuchawki, włączam ulubioną muzykę i odpływam w całkowicie niemożliwe fantazje. Tak nierealne,że nawet nie zderzają się z tą paskudnie skrzeczącą rzeczywistością :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Trochę to wina tej wielkiej czarnej plamy, a trochę mojego niechciejstwa :)
Tak się mi nieciekawie porobiło, że nawet haft nie pomaga na nadmiar stresu. Bo ja przecież tylko "w biurze siedzę, kawkę popijam i papierki przekładam", wwwrrr!
Dlatego teraz wieczorami nie wyszywam, tylko zakładam słuchawki, włączam ulubioną muzykę i odpływam w całkowicie niemożliwe fantazje. Tak nierealne,że nawet nie zderzają się z tą paskudnie skrzeczącą rzeczywistością :)
Pozdrawiam serdecznie :)