niedziela, 10 maja 2015

Wiosna w Paryżu

W tym miesiącu tematem wyzwania u Hanulka była "Wiosna w Paryżu".
W Paryżu nie byłam i nawet się tam nie wybieram - po prostu nie przepadam za dłuższymi podróżami, zwłaszcza do miejsc turystycznie modnych i zatłoczonych :)Takie wolę zwiedzać za pośrednictwem książek , telewizji, internetu. Takich literackich skojarzeń z Paryżem w tle mam mnóstwo.............
Ale jak je przełożyć na haft, oto jest pytanie ?
I to jeszcze na taki, który będzie się mi podobał............
Decyzja mogła być tylko jedna - zakładka "inspiracje do haftu" a w niej ten obrazek:
Potraktowałam go bez żadnego szacunku programem Haftix, zmieniając przy okazji całkowicie kolorystykę.
Przede wszystkim pozbyłam się tego różowego i dopasowałam kolory do posiadanych mulin. Oznaczało to w praktyce narysowanie wzoru krzyżyk po krzyżyku......... a jest ich dokładnie 6609 :):)
A oto efekt moich zabiegów:
Jak widać, haft nie jest skończony. Niestety zabrakło mi czasu..........
Miałam wprawdzie przez chwilę niecny plan, żeby pokazać tylko ten kawałek,
ale to nie było by uczciwe......
Z jednej strony trochę mi żal, że się rozstaje z wyzwaniem, a z drugiej poczułam ulgę i powrót pasji do haftowania. Ale będę Wam kibicować :)


18 komentarzy:

  1. Elu, skończony haft będzie cudowny :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. To będzie cudny haft!! Skończ go !!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Musisz skończyć ten haft! Czekam na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlaczego rozstajesz się z wyzwaniem:))haft jest mega!i musisz go skończyć:))podziwiam za wypracowanie wzoru z haftixem:)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Hafcik będzie śliczny w całości - mam nadzieję, że kiedyś do niego wrócisz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł super...mam nadzieję, że skończysz ten haft, bo wzorek spreparowałaś super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obrazek zapowiada się pięknie, niesamowicie oddaje paryski klimat:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. :) Oj tam nie przejmuj się :) Obrazek wychodzi śliczne, i kibicuję Ci abyś go jak najszybciej skończyła

    OdpowiedzUsuń
  9. Już za sam trud do stworzenia obrazka Cię podziwiam, a jak go skończysz, to będzie śliczny :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Będzie ciekawy obrazek - a ja cię jednak zachęcam do podróży do Paryża. Wspaniale jest być w miejscu, w którym można odnaleźć te wszystkie skojarzenia, o których piszesz. Ja wróciłam z mojej wycieczki zachwycona.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapowiada się ciekawie i warto go skończyć. Trzymam kciuki za finał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Będzie piękny obrazek:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny będzie! No i wzór samodzielnie zrobiony... podziwiam i kibicuję! Co do samego Paryża to tez nie mam zbyt miłych wspomnień. Byłam tam raz i... staczy mi na długo. Miałam tam taka dość nieprzyjemną przygodę, dlatego tez w swoich podróżach starannie omijam własnie Paryż

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj, podoba mi się haft, który Ci wyszedł :). Ja w Paryżu byłam przejazdem, z autokaru nie zdążył mnie zachwycić, ale chciałabym tam wrócić, by pozwiedzać. Chyba nie na marne mówią, że to miasto zakochanych, prawda?
    A skoro Ty mówisz, że lubisz zwiedzać "inaczej", to polecam Ci, jeśli jeszcze nie znasz oczywiście, film pt. "O północy w Paryżu". Mi się bardzo podobał :)) i ta muzyka w tym filmie...
    Miłego weekendu Ci życze.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa jestem efektu końcowego, zapowiada się pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny klimatyczny będzie ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie przyznawaj się głośno, że nie byłaś w Paryżu, bo ten haftowany szkic, jak stworzony z natury :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. przy okazji się dowiedziałam, że można zamienić rysunek na krzyżyki :-)
    kibicuję, żebyś dokończyła, bo pieknie się te krzyżyki prezentują :-)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy