Cztery razy w tygodniu wożę dzieci na zajęcia w zespole pieśni i tańca, i nie opłaca się mi jeździć tam i z powrotem, więc siedzę sobie grzecznie na korytarzu i dłubię. Z tej dłubaniny powstała tym razem szara chusta z bardzo szlachetnego kid mohair :)
I w jeszcze w innych okolicznościach przyrody
i takie zbliżenie na wzorek
Bardzo Wam dziękuję za komentarze :) Życzę udanej i pogodnej niedzieli :)
Elu... piękna...:)
OdpowiedzUsuńChusta urocza i jaki fajny ma wzorek :0
OdpowiedzUsuńPewnie, że szkoda marnować czasu , dzięki temu jak chusta piękna powstała :)
Wspaniala chusta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna chusta!
OdpowiedzUsuńCudowna chusta :)
OdpowiedzUsuńElu,cudna ta chusta i niespotykany wzór ma:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta. Dobrze, że wozisz dzieci na zajęcia dodatkowe.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :-) Doskonały kolor i śliczny wzór.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na znalezienie chwilki na dzierganie :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Piekna praca , gratuluje i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńChusta jest fantastyczna. Podziwiam szczerze. I jak fajnie wykorzystałaś czas. Ciekawa jestem, co będzie następne ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Super praca! Zachwyca swym wyglądem. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiękną chustę zrobiłaś :).
OdpowiedzUsuńCzęsto są te spotkania ... Ale widać, że z korzyścią dla Twojego rękodzieła :).
Fantazyjnie i niebanalnie! Efekt koncowy nadzwyczajny! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńO wow, ale piękna, bardzo mi się podoba wzór, wygląda jak skrzydełka ćmy. Piękny efekt uzyskałaś.
OdpowiedzUsuń