Udało się, hura! :)
A wszystko przez tego łobuza, jak miałam już tyle to się zorientowałam, że ten haft to wcale taki mały nie jest :)
Ale dzielnie nocami dłubałam dalej, aż wyszyłam ostatnia kreseczkę.
A po wypraniu i prasowaniu prezentował się tak:
Potem go zeszyłam, wypchałam i pod spodem przyszyłam filcowe kółko.
Jeszcze wieszaczek i już można go pokazać we właściwym otoczeniu:
Całe 12 cm wzrostu, mulina Ariadna w dwie nitki i już resztki koszmarnej kanwy ze sklepiku z materiałami.
Przez tego gentlemana zaniedbałam zupełnie zabawę kartkową u Uli K. i rzutem na taśmę skleciłam dziś wieczór taką karteczkę:
Miało być zupełnie coś innego, bo pierwsze skojarzenie z hasłem "Śnieżynka" to była postać ze starej ruskiej kreskówki. Wyszło jak widać, szału nie ma, bo też i w moim pudle z kartkowymi przydasiami zaczyna prześwitywać dno......ale póki co , to muszę się pozbierać po pierwszych szkolnych wydatkach :)
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za komentarze :)
Ten łobuziak świetnie będzie się prezentował na świątecznej choince :)
OdpowiedzUsuńA karteczka ma wszystko, co potrzeba.
Fajny Mikołaj:-)) A karteczka jest bardzo ładna:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny mikołaj!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!
OdpowiedzUsuńMikołaj jest fantastyczny ... jeszcze kilka i choinka byłaby baaaardzo oryginalna :):)
OdpowiedzUsuńCałkiem sprytny ten Mikołaj.
OdpowiedzUsuńMikołaj boski!!! Brawo Ty!
OdpowiedzUsuńNo i masz pierwszego świątecznego gościa:) Prezentuje się bardzo elegancko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Buziaku
Bardzo sympatyczny ten Pan Mikołaj :)
OdpowiedzUsuńTen łobuziak jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńPrzestrzenny mikołajek bardzo mi przypadł do gustu. A karteczka też fajna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Świetny ten Mikołaj. Przyznam, ze jeszcze nie próbowalam takich haftów w formie stożków. Bardzo trudno je zrobić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacyjny Mikołaj, ciekawi mnie jak wszyłaś dno, to kanwa plastikowa? czy zwykła.
OdpowiedzUsuńŚliczny Mikołaj powstał, dzięki Twoim rączkom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.