poniedziałek, 6 października 2014

Poduszka z misiem

Miś został ukończony, po dodaniu konturów wygląda znacznie lepiej.
A tak już gotowa poduszka
Skleciłam ją z kawałków starego prześcieradła, niestety z maszyną do szycia to chyba nigdy nie będę w dobrej komitywie. Jakoś łatwiej i lepiej jest mi szyć w rękach, nie mówiąc już o tym, że to mi lepiej wychodzi :) Ale córka ciągle mnie molestowała "kiedy i kiedy...." Teraz jest to jej ukochana podusia, a miś jest magiczny i sprowadza same dobre sny....
Moje drugie dziecię również wyraziło swoje zdanie, czyli "ja tez" i poduszka ma być z "ijja" - tłumacząc na nasze - ze strażą pożarną. Muszę wyszukać jakiś fajny wzorek, który zadowoli chłopięcy gust :)

Dziękuję bardzo za wszystkie odwiedziny i komentarze, pozdrawiam :)


7 komentarzy:

  1. Śliczna podusia :) Też mam takiego zakręconego na punkcie straży syna ( trochę starszego :) ).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie wygląda:) kontury dodają uroku ale ja jakoś nie lubię ich robić:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna podusia! Zresztą recenzja dziecka to potwierdza.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna podusia, hafcik śliczny. Misiaki to wdzięczne wzorki do haftu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna misiowa podusia. Haft bardzo fajny Jak ja bym chciała umieć tak ładnie haftować!

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy