Zostałam poproszona o zrobienie trzech kartek na kiermasz - a że prośba była z gatunku tych, którym się nie odmawia - postarałam się stanąć na wysokości zadania. Wykorzystałam wolną niedzielę i co tam miałam w domu - czerwony i złoty papier z opakowania urodzinowego bukietu, przylepne gwiazdki i koraliki, hafciki i co tam mi jeszcze wpadło w ręce i pasowało do tematu :)
Wyszły takie "cosie"
Mam nadzieję, że znajdą nabywców i choć trochę zasilą fundusz dzieciaków.
Dziękuje za komplementy dla poprzednich hafcików, na razie tylko czerwony został wykorzystany, reszta leży i czeka na przypływ weny ....... i większej ilości wolnego czasu:)
Sympatyczne karteczki.
OdpowiedzUsuńZ pewnością znajdą nabywców!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to połączenie różnych technik!
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne :)
OdpowiedzUsuń