W moich stronach narcyzami nazywa się tylko tą biała odmianę, cała reszta to żonkile.
I dlatego taki właśnie biały kwiatek wyszyłam :)
Aida rustico 18 ct, mulina to głównie Ariadna w dwie nitki. Troszkę się pobawiłam w mieszanie kolorów, a wzorek to po części fragment większej całości, a po części własna inwencja. Efekt wyszedł bardzo zadowalający i mam wdzięczną, wiosenną karteczkę.
Piękny narcyz :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękna haftowana karteczka!
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka! :)
OdpowiedzUsuńcudny ten haft, u mnie też są żonkile :)
OdpowiedzUsuńU mnie też obowiązuje taki podział nazewnictwa tych kwiatów. Narcyz uroczy i dumnie prezentuje się na tej kartce :)
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńTo jest Przepiękna wiosenna karteczka!
OdpowiedzUsuńŚliczny:)
OdpowiedzUsuńWzorek świetny to i kartka wyszła super. !
OdpowiedzUsuńpamiętam zapach tych białych,rosły u mojej mamy,śliczna karteczka
OdpowiedzUsuńŚliczny kwiatuszek, z karteczką komponuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńawietny hafcik,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ciekawe, kto taką piękną kartkę dostanie?
OdpowiedzUsuńSprawdziłam w czeluściach netu, jak to jest z tym narcyzem-żonkilem. Ogrodnik wyjaśnia. http://www.wymarzonyogrod.pl/eksperci/odpowiedzi/10942,zonkil-czy-narcyz-_
OdpowiedzUsuńKonkluzja tego wyjaśnienia jest taka: każdy żonkil jest narcyzem, ale nie każdy narcyz jest żonkilem.
Świetna :)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka, narcyz jak marzenie!
OdpowiedzUsuńPiękna kartka
OdpowiedzUsuńPodobnie u mnie białe są narcyze, żółte żonkile :) przepiękna kartka :) swoją drogą bardziej podobają mi się narcyze :)
OdpowiedzUsuń