niedziela, 12 listopada 2017

155. Pan Truskawek

Na prośbę mojej córki powstała truskawka gigant. Wydziergana szydełkiem z grubego puchatka, ma w obwodzie "głowy" całe 50 cm.  Środek wypchany silikonem i gdyby nie oczy i nosek mogłaby służyć jako poduszka :)



Skoro już byłam w temacie truskawek udłubałam maleństwa na breloczki.


W efekcie mamy całą truskawkową rodzinkę.


Mało się nie zapomniałam pochwalić pięknym prezentem, jaki dostałam od Ewy

 Bardzo ślicznie ci dziękuję za pamięć :)

Pozdrawiam serdecznie :) I truskawkowo :)

18 komentarzy:

  1. wow, przeuroczy !!!!! swietnie ci to wyszlo :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny Truskawek :)), maluszki też super.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja! Córka miała genialny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chociaż jestem fanką borówki Basi, to Twoja truskawka bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe są te mniejsze truskawki-breloczki :) Na pewno sprawdziłyby się jako oryginalny prezent.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam truskawki, więc bardzo mi się podoba twoja gromadka.:) Gratuluję prezentu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świeżaki w wersji handmade :) Rewelacja! Ależ bym zjadła truskawki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. łał,to ci dopiero truskawa!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow,ale truskawka gigant! Ja lubię truskawki, ale od dawna nie trafiłam na dobre truskawki ;/ mówią że to polska, ale tak niedobra T.T, tęsknie za polem truskawek od babci.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy