Nadchodzi nowe :)
Decyzja podjęta, formalności załatwione.
Niniejszym ogłaszam rozwód z bloggerem. :)
Każdego, kto chce dalej podglądać moje wytwory zapraszam tutaj
www.elakochan.com
Albo na mój fanpage na FB elakochan
Mam nieśmiałą nadzieję, że przynajmniej niektóre z Was będą mnie nadal odwiedzać na nowej stronie :) Która oczywiście na razie jest w ciągłej budowie, ale udało sie przenieść na nią wszystkie dotychczasowe posty i komentarze z bloggera.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w nowe miejsce :)
czwartek, 23 maja 2019
poniedziałek, 20 maja 2019
213. Pudełeczko
Wielki Dzień już za nami, szczęsliwie wszystko się udało, nawet pogoda dopisała. :)
Pomijając popołudniowe gradobicie.
A mój udział w przygotowaniach, poza sprzątaniem kościoła, domu, pieczeniem i gotowaniem, polegał na przygotowaniu opakowania na podziekowania dla pani katechetki.
Wybrałam formę pudełka 16 x 16 cm.
Wewnątrz umieściłam spersonalizowane podziekowania oraz miejsce na bardziej materialny dowód wdzięczności. Z uwagi na RODO zdjęcia środka nie pokazuję :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pomijając popołudniowe gradobicie.
A mój udział w przygotowaniach, poza sprzątaniem kościoła, domu, pieczeniem i gotowaniem, polegał na przygotowaniu opakowania na podziekowania dla pani katechetki.
Wybrałam formę pudełka 16 x 16 cm.
Wewnątrz umieściłam spersonalizowane podziekowania oraz miejsce na bardziej materialny dowód wdzięczności. Z uwagi na RODO zdjęcia środka nie pokazuję :)
Pozdrawiam serdecznie :)
niedziela, 5 maja 2019
212. Pokrewne dusze - odsłona 5.
Już piata i dopiero piąta odsłona tego haftu. Jeszcze dłuuugo będę Was nim zanudzać.:)
Wreszcie się pojawił jakiś konkret, czyli klamra od paska.
A na następnej stronie jest już ogon smoka :), czyli nuda mi nie grozi.
Jeśli chodzi o liczby - to mam trochę ponad 19 tysięcy krzyżyków, czyli 6,7 % z całości.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wreszcie się pojawił jakiś konkret, czyli klamra od paska.
A na następnej stronie jest już ogon smoka :), czyli nuda mi nie grozi.
Jeśli chodzi o liczby - to mam trochę ponad 19 tysięcy krzyżyków, czyli 6,7 % z całości.
Pozdrawiam serdecznie :)
wtorek, 30 kwietnia 2019
211. Choinka 2019 - kwiecień
Dobrze jest mieć coś wyszyte w zapasie, jak się normalnie wyrobić nie można.
Dawno temu w ramach testowania pierwszego wzorka do salu w ciemno wyszyłam ten hafcik, ale go nie pokazywałam, żeby uczestniczki salu miały niespodziankę :)
Bardzo się mi teraz przydał i w końcu go zagospodarowałam, przy okazji wyszedł mały recycling starej kartki. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dawno temu w ramach testowania pierwszego wzorka do salu w ciemno wyszyłam ten hafcik, ale go nie pokazywałam, żeby uczestniczki salu miały niespodziankę :)
Bardzo się mi teraz przydał i w końcu go zagospodarowałam, przy okazji wyszedł mały recycling starej kartki. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
sobota, 20 kwietnia 2019
piątek, 12 kwietnia 2019
209. Kurczaki
Wiosna przyszła, a u mnie się takiego drobiazgu namnożyło:)
Bardzo psotne te kurczaki, chowają się to tu, to tam, a najchętniej gdzie coś zielonego :)
Na podwórko ich nie wypuściłam, bo od rana sypie u nas śniegiem. Ale za to powędrowały z dzieciakami do szkoły i tak się im tam spodobało, że już żaden do domu nie wrócił. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo psotne te kurczaki, chowają się to tu, to tam, a najchętniej gdzie coś zielonego :)
Na podwórko ich nie wypuściłam, bo od rana sypie u nas śniegiem. Ale za to powędrowały z dzieciakami do szkoły i tak się im tam spodobało, że już żaden do domu nie wrócił. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
piątek, 5 kwietnia 2019
208. Pokrewne dusze - osłona 4.
Bardzo, ale to bardzo mizerne postępy w moim kolosie.
Trochę to wina tej wielkiej czarnej plamy, a trochę mojego niechciejstwa :)
Tak się mi nieciekawie porobiło, że nawet haft nie pomaga na nadmiar stresu. Bo ja przecież tylko "w biurze siedzę, kawkę popijam i papierki przekładam", wwwrrr!
Dlatego teraz wieczorami nie wyszywam, tylko zakładam słuchawki, włączam ulubioną muzykę i odpływam w całkowicie niemożliwe fantazje. Tak nierealne,że nawet nie zderzają się z tą paskudnie skrzeczącą rzeczywistością :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Trochę to wina tej wielkiej czarnej plamy, a trochę mojego niechciejstwa :)
Tak się mi nieciekawie porobiło, że nawet haft nie pomaga na nadmiar stresu. Bo ja przecież tylko "w biurze siedzę, kawkę popijam i papierki przekładam", wwwrrr!
Dlatego teraz wieczorami nie wyszywam, tylko zakładam słuchawki, włączam ulubioną muzykę i odpływam w całkowicie niemożliwe fantazje. Tak nierealne,że nawet nie zderzają się z tą paskudnie skrzeczącą rzeczywistością :)
Pozdrawiam serdecznie :)
niedziela, 31 marca 2019
207. Choinka 2019 - marzec
Blog mi pajeczyną zarósł, przydały by się na nim gruntowne wiosenne porządki. Ale to poczeka, aż odzyskam trochę weny, póki co to nawet igły w ręce przez 2 tygodnie nie miałam.
Zmobilizowałam się w ostatniej chwili, żeby pokazać zawieszki na zabawę u Kasi.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zmobilizowałam się w ostatniej chwili, żeby pokazać zawieszki na zabawę u Kasi.
Pozdrawiam serdecznie :)
wtorek, 5 marca 2019
206. Pokrewne dusze - odsłona 3.
Może mi ktoś wytłumaczyć dokąd ten czas tak zasuwa, że nadążyć za nim nie można?
Miesiąc minął, czas na pokazanie postępów w kolosie, a prawie przegapiłam termin, do północy już tylko parę minut :)
Nie przybyło za wiele, dalej dłubię suknię elfa.
Zdjęcia oczywiście wieczorną porą, ostatnio to u mnie norma, że z niczym się na czas wyrobić nie mogę :)
Krzyżyki podliczę jak skończę kolejną stronę, chociaż bardzo mnie kusi polecieć dalej po szerokości do końca. Jakoś sobie nadal nie mogę uzmysłowić jaki duży będzie ten haft :)
A tu wiosna już idzie....... więc pozdrawiam serdecznie i bardzo wiosennie :)
Miesiąc minął, czas na pokazanie postępów w kolosie, a prawie przegapiłam termin, do północy już tylko parę minut :)
Nie przybyło za wiele, dalej dłubię suknię elfa.
Zdjęcia oczywiście wieczorną porą, ostatnio to u mnie norma, że z niczym się na czas wyrobić nie mogę :)
Krzyżyki podliczę jak skończę kolejną stronę, chociaż bardzo mnie kusi polecieć dalej po szerokości do końca. Jakoś sobie nadal nie mogę uzmysłowić jaki duży będzie ten haft :)
A tu wiosna już idzie....... więc pozdrawiam serdecznie i bardzo wiosennie :)
poniedziałek, 25 lutego 2019
205. Choinka 2019 - luty
Zagospodarowałam wreszcie 4 z bombkowych hafcików z ubiegłego roku. Po prostu zeszyłam je ze sobą i wypchałam ile się dało silikonem. Plus wieszadełko i gotowe :), takie sobie małe pastylki wyszły :)
I jeszcze z drugiej strony
I jeszcze na wisząco
Będą jeszcze kolejne, ale to w przyszłości, jak mnie znowu wena weźmie na zszywanie :)
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie :)
I jeszcze z drugiej strony
I jeszcze na wisząco
Będą jeszcze kolejne, ale to w przyszłości, jak mnie znowu wena weźmie na zszywanie :)
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie :)
wtorek, 5 lutego 2019
204. Pokrewne dusze - odsłona 2.
Zaplanowałam sobie pokazywanie postępów w kolosie każdego 5-tego dnia miesiąca.
Miałam nadzieję, że uda się mi przez ten miesiąc wyszyć jedną stronę wzoru - no i prawie się mi udało :).
Mam tak około 10 600 krzyżyków, co daje 3,75 % z całości.
Bardzo się przyjemnie wyszywa tymi zielonymi nitkami w zimowe dni, niektóre odcienie to prawdziwa ulga dla oczu :)
A żeby mi się jeszcze przyjemniej pracowało, to przy tym hafcie zawsze towarzyszy mi Andre Rieu.
Tylko czasem, zamiast wyłacznie słuchać wole popatrzeć :) Zapraszam do obejrzenia :)
P.S. Dziękuję slicznie za miłe komentarze pod poprzednią odsłoną. I za ta wiarę, że dam radę w wyznaczonym czasie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Miałam nadzieję, że uda się mi przez ten miesiąc wyszyć jedną stronę wzoru - no i prawie się mi udało :).
Mam tak około 10 600 krzyżyków, co daje 3,75 % z całości.
Bardzo się przyjemnie wyszywa tymi zielonymi nitkami w zimowe dni, niektóre odcienie to prawdziwa ulga dla oczu :)
A żeby mi się jeszcze przyjemniej pracowało, to przy tym hafcie zawsze towarzyszy mi Andre Rieu.
Tylko czasem, zamiast wyłacznie słuchać wole popatrzeć :) Zapraszam do obejrzenia :)
P.S. Dziękuję slicznie za miłe komentarze pod poprzednią odsłoną. I za ta wiarę, że dam radę w wyznaczonym czasie.
Pozdrawiam serdecznie :)
niedziela, 27 stycznia 2019
203. Choinka 2019 - styczeń
To już moja trzecia edycja tej zabawy i tym razem przyrzekłam sobie solennie wytrwać całe 12 miesięcy. Dodatkową motywacją są zachwyty nad moją choinką, a że w tym roku marzy mi się większe drzeko, to same rozumiecie .........
Na pierwszy ogień poszły takie hafciki w ilości 2 sztuki :
Dobrze że wybrałam takie maleństwa, bo dopadł mnie wyjatkowo zjadliwy wirus kataru, a jak z oczu kapie a z nosa leci - to nici nie tylko z wyszywania, ale z wszelkiej aktywności :)
Z wielkim trudem skleciłam dwa takie cukieraski.
Choinka już rozebrana więc próbę "wiszenia" zrobiłam za pomocą szpilek na zasłonie. :)
W środku mają tylko zwiniętą tekturkę i sa naprawdę leciutkie. To się dopiero nazywa "dietetyczne słodycze" :) ale i tak znalazł sie amator na zjedzenie i musiałam je ratować przed próbą rozpakowania.:)
Pozdrawiam serdecznie i bardzo zimowo :)
Na pierwszy ogień poszły takie hafciki w ilości 2 sztuki :
Dobrze że wybrałam takie maleństwa, bo dopadł mnie wyjatkowo zjadliwy wirus kataru, a jak z oczu kapie a z nosa leci - to nici nie tylko z wyszywania, ale z wszelkiej aktywności :)
Z wielkim trudem skleciłam dwa takie cukieraski.
Choinka już rozebrana więc próbę "wiszenia" zrobiłam za pomocą szpilek na zasłonie. :)
W środku mają tylko zwiniętą tekturkę i sa naprawdę leciutkie. To się dopiero nazywa "dietetyczne słodycze" :) ale i tak znalazł sie amator na zjedzenie i musiałam je ratować przed próbą rozpakowania.:)
sobota, 5 stycznia 2019
202. Pokrewne dusze - odsłona 1.
Nie wytrzymałam i chociaż miałam zacząć dopiero w nowym roku, to jeszcze przed Świętami postawiłam pierwsze krzyżyki. :)
Tytuł oryginału "The kindred spirits" autorka Anne Stokes.
Wzór dostępny na stronie HAED nie do końca przypadł mi do gustu - zbyt za zielony, jak mawia moje dziecię :) Ale od czego są koleżanki Rosjanki, pomocna dłoń podesłała mi ciemniejszą wersję tego wzoru, wielkie dzięki :) Nie byłabym sobą, gdybym czegoś tam przy nim nie pomodziła po swojemu :)
Mój schemat ma 450 x 628 krzyżyków oraz 86 kolorów muliny DMC, a zmieścił się na "skromniutkich" 36 stronach formatu A-3. Wyszywam na aidzie Zwiegart 20 ct easy count i w wersji super hurra optymistycznej, to chciałabym go zawiesić na ścianie na swoje 50 urodziny.
Całość mojego ustrojstwa do haftowania nie zmieściła się w kadrze, bo zamiast normalnych drążków od krosna użyłam kijów do szczotki. :)
Na dzisiaj mam taki fragment, czyli rozciecie na sukni elfa i wbrew pozorom, a raczej wbrew kiepskiej jakości zdjęcia, nie składa się on głównie z czarnego koloru:) Na żywo widać wszystkie brązowe i ciemnozielone załamania materiału.
Pozdrawiam serdecznie :)
Tytuł oryginału "The kindred spirits" autorka Anne Stokes.
Mój schemat ma 450 x 628 krzyżyków oraz 86 kolorów muliny DMC, a zmieścił się na "skromniutkich" 36 stronach formatu A-3. Wyszywam na aidzie Zwiegart 20 ct easy count i w wersji super hurra optymistycznej, to chciałabym go zawiesić na ścianie na swoje 50 urodziny.
Całość mojego ustrojstwa do haftowania nie zmieściła się w kadrze, bo zamiast normalnych drążków od krosna użyłam kijów do szczotki. :)
Na dzisiaj mam taki fragment, czyli rozciecie na sukni elfa i wbrew pozorom, a raczej wbrew kiepskiej jakości zdjęcia, nie składa się on głównie z czarnego koloru:) Na żywo widać wszystkie brązowe i ciemnozielone załamania materiału.
Pozdrawiam serdecznie :)
wtorek, 1 stycznia 2019
201. Plany i podsumowania.
Witajcie w Nowym Roku :)
Sylwester już odespany, święta się skończyły, pora wracać do codzienności.........
U mnie się codzienność zaczęła od potyczek z nowym urządzeniem, niestety mój stary komputer po 15 latach odmówił współpracy. Szczęśliwie wszystkie dane są do odzyskania, ku mojej wielkiej uldze :)
I nawet udało się mi zrobić małe podsumowanie ubiegłego roku, nie było tego zbyt wiele, chociaż na blogu pojawiła się rekordowa ilość 49 postów. Przede wszystkim skończyłam Pokutnicę
Obraz jest już nawet oprawiony i tylko czeka na prawdziwą sesję zdjęciową. :)
W blogowych zabawach za to poległam w połowie roku i tak
- w podróży dookoła świata powstało 7 zakładek
- a w imieninach miesiąca 6 kartek
- wyszywałam jeszcze bombki przez cały rok, skończyło się na części niewykorzystanych hafcików,
- w zabawie Choinka 2018 wprawszie powstały zawieszki, ale zabrakło zdjęć i postów, trudno :)
Było jeszcze trochę innych robotek i drutowych, i haftowanych, nie wszystkie doczekały pokazu na blogu, będę to nadrabiać w nowym roku.
I tym sposobem przechodzę do planów na 2019 rok.
Nie są zbyt imponujące :) zapisałam sie tylko na 2 zabawy blogowe - nadal będę robić haftowane drobiazgi na święta Bożegi Narodzenia i kartki imieninowe :)
A poza tym zaczęłam kolejnego z moich wymarzonych kolosów
Ale o tym to będzie wkrótce osobny wpis :)
Dodatkowo to mam w tym roku na głowie I Komunię córki i pewną duuuużą sprawę, która zmieni bardzo nasze życie, na razie walczę z biurokracją i mam nadzieję, że wkrótce będę sie mogła pochwalić, że się mi udało :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Sylwester już odespany, święta się skończyły, pora wracać do codzienności.........
U mnie się codzienność zaczęła od potyczek z nowym urządzeniem, niestety mój stary komputer po 15 latach odmówił współpracy. Szczęśliwie wszystkie dane są do odzyskania, ku mojej wielkiej uldze :)
I nawet udało się mi zrobić małe podsumowanie ubiegłego roku, nie było tego zbyt wiele, chociaż na blogu pojawiła się rekordowa ilość 49 postów. Przede wszystkim skończyłam Pokutnicę
W blogowych zabawach za to poległam w połowie roku i tak
- w podróży dookoła świata powstało 7 zakładek
- a w imieninach miesiąca 6 kartek
- wyszywałam jeszcze bombki przez cały rok, skończyło się na części niewykorzystanych hafcików,
- w zabawie Choinka 2018 wprawszie powstały zawieszki, ale zabrakło zdjęć i postów, trudno :)
Było jeszcze trochę innych robotek i drutowych, i haftowanych, nie wszystkie doczekały pokazu na blogu, będę to nadrabiać w nowym roku.
I tym sposobem przechodzę do planów na 2019 rok.
Nie są zbyt imponujące :) zapisałam sie tylko na 2 zabawy blogowe - nadal będę robić haftowane drobiazgi na święta Bożegi Narodzenia i kartki imieninowe :)
A poza tym zaczęłam kolejnego z moich wymarzonych kolosów
Ale o tym to będzie wkrótce osobny wpis :)
Dodatkowo to mam w tym roku na głowie I Komunię córki i pewną duuuużą sprawę, która zmieni bardzo nasze życie, na razie walczę z biurokracją i mam nadzieję, że wkrótce będę sie mogła pochwalić, że się mi udało :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)