Moją parą w wyniku losowych czarów-marów została Teresa.
Dostałam od niej uroczą kartkę z kapeluszem magika, słodkości i drobiazgi.
W środku kartki znalazłam taką niespodziankę:
No i jeszcze nie mogło zabraknąć czarującego elfa:
Moja kartka była mniej zaskakująca:
Pożyczyłam sobie zdjęcie z bloga Teresy (chyba się o to nie pogniewa), moje tak dobrze nie wyszło......
Stosownie do cytatu magicznymi drobiazgami zostały różne samolepne przydasie, mulinki do czarowania pięknych haftów, słodkości na poprawę humoru i zaskakująca herbatka.
Mam nadzieję, że moja wymiankowa para miała równie jak ja świetną zabawę :)